jest tak: odpalam auto, jedynka, lekki gaz, a auto prawie nie chce jechać. Dopóki nie osiągnę 2,2 k obrotów, auto-muł. Po porzekroczeniu tej wartości - zaczyna się normalna jazda. Ale, żeby było ciekawiej, po "przypomnieniu" sobie, autko już normalnie jedzie, tzn nawet, gdy np stanę na światłach i ruszam, jedzie normalnie, tzn dynamicznie od początku obrotomierza. Jak gdyby nigdy nic. Ale jak zgaszę silnik, zabawa zaczyna się od początku. Znów muszę 2, 2 k osiągnać, żeby okcie przypomniało sie, jak należy jeździć. Na co stawiacie? Przepływka? chyba nie, bo niby co ma do tego. Turbina? Może, ale jak dopasować do tej teori "efekt przypomnienia"? Jakiś sterownik/komputer? Nie wiem, tu brak wiedzy. POMOŻECIE ? :-)
Ja jednak stawiam na przepływke.Różne cuda na jej temamt słyszałem.Jeśli by taka sytuacja miała miejsce non stop to jak to któryś kolega powiedział: klasyczne uszkodzenie przepływki: ja takie klasyczne miałem :lol:
ale skąd ten efekt pamięci? Nagle zatrybia i jest ok? Czyżby była inteligentniejsza niż niż się wydaje?
Całość sprawia wrażenie, jakby producent auta poszedł w taką ideę: użytkowniku, dajemy ci auto ekonomiczne (czytaj: mułowate). Jeśli jednak czujesz potrzebę mocniejszej jazdy, przygazuj sobie tak, żeby przejść 2,2 k obrotó, a auto przestawi się w "high power mode".
użytkowniku, dajemy ci auto ekonomiczne (czytaj: mułowate). Jeśli jednak czujesz potrzebę mocniejszej jazdy, przygazuj sobie tak, żeby przejść 2,2 k obrotó, a auto przestawi się w "high power mode
jest tak: odpalam auto, jedynka, lekki gaz, a auto prawie nie chce jechać. Dopóki nie osiągnę 2,2 k obrotów, auto-muł. Po porzekroczeniu tej wartości - zaczyna się normalna jazda. Ale, żeby było ciekawiej, po "przypomnieniu" sobie, autko już normalnie jedzie, tzn nawet, gdy np stanę na światłach i ruszam, jedzie normalnie, tzn dynamicznie od początku obrotomierza. Jak gdyby nigdy nic. Ale jak zgaszę silnik, zabawa zaczyna się od początku. Znów muszę 2, 2 k osiągnać, żeby okcie przypomniało sie, jak należy jeździć. Na co stawiacie? Przepływka? chyba nie, bo niby co ma do tego. Turbina? Może, ale jak dopasować do tej teori "efekt przypomnienia"? Jakiś sterownik/komputer? Nie wiem, tu brak wiedzy. POMOŻECIE ? :-)
Czesc,
Stawiam na przeplywke, wedlug mnie po osagnieciu 2tys obr ECU podstawia wartosc domyslna (550mg) . Auto idze ale nie tak jak przy sprawnej przeplywce. U mnie przeplywka dawala taki efekt, ze od 1,2 do 2 tys moment falowal i szarpal, potem ECU podstawialo wartosc domyslna i auto jechalo w miare normalnie.
Podepnij VAGa i wszystko bedzie jasne.
Pozdrawiam
Konar
Była OI ASV- 143/327
powered by Master's
Jest Freetrack 170/350
Komentarz